Nowe funkcje w MS Office 2019
MS Office 2019 wprowadził do znanego pakietu wiele użytecznych funkcji. Pierwszą z nich jest dodanie do Powerpointa, Worda i Excela różnego rodzaju ikon i obrazów, które mogą lepiej wizualizować opisywane przez nas dane. W formacie SVG Scalable Vector Graphics możemy dowolnie zmieniać rozmiar ikon bez utraty jakości, na dodatek bez jakichkolwiek ograniczeń prawami autorskimi. Dosyć szeroki przekrój obrazków zawiera wiele archetypicznych symboli i ikon. Podobnie PowerPoint uzyskał dość spory update do mechanizmu animacji. Dzięki tzw. Morfowaniu możemy utworzyć dwa podobne slajdy, wymieszać elementy na jednym z nich i kazać programowi płynnie ukazać tranzycję z jednego układu do drugiego. Ponadto można uzyskać efekt miękkiego montażu i innych wcięć. Powerpointa można już także obsługiwać rysikiem. Ustawienie tej funkcji wymaga troszkę szperania w opcjach, jednak wyszkolenie nie powinno zająć dużo czasu. Ale gdy już go podepniemy, możemy w trakcie prezentowania malować po naszych slajdach jak po tablicy.
Równie ważne jest dodanie translatora, tłumacza automatycznego, który pozwoli nam łatwy sposób przetłumaczyć tekst bez np. wychodzenia do Google Tłumacza.
Do Worda dotarła funkcja dodawania równań w formacie LaTeX i Unicode Math. Rozbudowany konwerter tłumaczy ciąg znaków i liczb, jakie chcemy wprowadzić do równania i zmienia je w matematyczne równania. Oba wspomniane kody to pewnego rodzaju języki. Można nimi uzyskać te same rezultaty, więc po stronie użytkownika pozostaje jedynie preferencja wyboru. Dzięki tej funkcji uzyskamy wektory, zamknięte formuły, nawiasy, ułamki, limity, macierze, kreski górne i wiele innych. Pomijając same funkcje, UniCOde i Latex mogą służyć do wpisywania pojedynczych symboli. Na stronie Microsoft widnieje pełna tabela z dostępnymi znakami, wraz z kodami do wpisania w edytor funkcji.
Do Excela dotarły funkcje Textjoin, która pozwala na łączenie stringów i dawanie wyniku o określonej formie, wyliczając zawartości kolejnych funkcji np. Po przecinkach. W syntaksie znajduje się również parametr odpowiedzialny za ignorowanie pustych komórek. Otwiera to tym samym Excela na nowe możliwości i sposoby operowania danymi. Dzięki funkcji Concat możemy również dodawać do zawartości komórek nowy tekst za pomocą samej funkcji, a nie poprzez przenoszenie zawartości z innej komórki. Wreszcie, Excel wprowadził również funkcję IF, która działa podobnie do tej znanej z pythona czy c++. W syntaksie możemy dodać else if. Dzięki rozpisaniu funkcji możemy ułatwić tworzenie tabel, które informują nas o znaczeniu konkretnych wartości, np. Czy nas budżet może unieść kolejną grę wideo. MINIFS i MAXIFS oddają najmniejsze i najwyższe wartości a zakresu komórek przy spełnianiu konkretnych wymogów.
Excel wybrał się również na planery projektów. Możliwość dodawania tasków i na dodatek możliwości określenia i zapisywania stopnia ich wykonania została rozbudowana by można było łączyć konkretne taski ze sobą, nadawać im wymaganą kolejność, ale i wpisywać do kalendarza i planera. Pliki można oczywiście dzielić. Excel pozwala też na dodawanie tzw. Dependencies, które określają zależności kolejnych zadań od innych, element jaki możemy znaleźć na popularnym hack n’ planie. Dzielą się na start-to-start, finish to finish, start to finish i finish to start. Tym samym, Excel może być wykorzystany jako program do zarządzania większymi projektami, ale z tą różnicą, że pod ręką wszystkie potrzebne dane, jakie pojawiają się i powstają w trakcie realizacji danego projektu. Nowe iteracje excela zawierają także nowe wzory wykresów i wizualizacji danych, jak chociażby na mapie świata wedle granic państw czy kontynentów. Outlook również uzyskał kilka quality of life zmian. Do pośrednika poczty możemy dodać teraz organizator stref czasowych, który pozwoli nam lepiej orientować się w czasach pracy współpracowników z innych państw. Outlook może również odczytywać teraz na głos nasze maile, usprawniając multi tasking. Rozbudowanie systemu sortowanie emaili i kalendarza z przypomnieniami to kolejne nowe elementy, z którymi warto się zaznajomić, szczególnie jeżeli pracujemy na stanowiskach w sekretariatach czy pracujemy w biznesie. Do całego pakietu dodano również więcej opcji accessibility, co widać chociażby w funkcji dodania dźwięków do interfejsu pakietu, tak aby móc kierować się dźwiękiem tak samo jak wzrokiem.
Do pakietu dołączyła także opcja Pivot. Dzięki niej możemy nadawać kształt naszym danym i obliczania. Jako osobna technologia, wymaga szerszego opisu. Pivot pozwala pracować na jeszcze większych ilościach danych, tworzenie relacji i wykonywanie obliczeń. Dane przedstawiane są w postaci graficznej. Widok diagramu pozwala na otwarcie danych jako osobnych okien. Tabele zbierane są w zbiory, pomiędzy zbiorami możemy z kolei tworzyć relacje. Całość przypomina układ node w programowaniu czy renderowaniu.
MS Query pozwala na pozyskiwanie danych z innych źródeł po utworzeniu połączenia. Może to być chociażby zestaw danych z dysku w chmurze czy inne źródło, liczy się jednak efekt końcowy złączenia tych baz w jedną. Power Query pobiera dane zewnętrzne, między innymi z platformy Azure. Po załadowaniu, rozbudowany edytor zapytań pozwala na filtrowanie danych wedle naszych wymogów. Query pozwala jednak tylko na odczyt danych i w żaden sposób ich nie zmienia. Nasze utworzone dane można wysyłać do wykazu danych. Możemy także wysyłać zapytania. Jako część pakietu Business Intelligence, pozwala na filtrowanie zestawu danych w ramach jednego zapytania i zapisanie tego zapytania. To przydatna funkcja, jeżeli potrzebne nam są tylko konkretne dane z zestawu. Power View pozwala nam z kolei na praktyczne wizualizowanie danych, na podstawie jednego skoroszytu lub danych z MS Pivot. Wizualizacja danych w ten sposób pozwala również na wygodniejsze działanie jeżeli ktoś jest wzrokowcem.
Nie da się raz poznać Officea. Dodawane z roku na roku, z edycji na edycję funkcje sprawiają, że konieczna jest aktualizacja naszej wiedzy o pakiecie. Będzie nam nie tylko łatwiej pracować na danych stanowiskach, ale i być może łatwiej znaleźć prace, jeżeli niektóre z narzędzi znacząco wpłyną na konkretną pracą, co jest jak najbardziej możliwe. Przeszkolenie z nowoczesnych funkcji ma jak największy sens, szczególnie że pobieżna znajomość pakietu Office staje się reliktem przeszłości, zaś obraz prostych edytorów danych czy tekstu lub prezentacji jest już przestarzały i nieaktualny. UI tych programów są na tyle proste, że jesteśmy w stanie samemu je skojarzyć, jednak pełen zakres wiedzy o Officie wymaga długich godzin nauki.
Najnowsze komentarze