Najgorsze błędy przy projektowaniu strony internetowej

Najgorsze błędy jakie można popełnić przy projektowaniu strony internetowej – temat rzeka. Gdyby poważnie się nad tym zastanowić to większość błędów popełniamy na etapie przygotowania, a zazwyczaj – w momencie braku przygotowania i pominięcia tego etapu.

1. Brak przygotowania.

a) Adresat. Zastanówmy się nad tym do kogo ma być adresowana strona internetowa. W jakim wieku jest nasz odbiorca. Jest młody i pochłania zawartość sieci głównie poprzez obrazy i nagłówki? Jeśli jest w późniejszym wieku, to czy nie powinniśmy dostosować wielkości czcionek i przekazu języka do jego pokolenia. Jeśli jest w średnim wieku, to co jest dla niego ważne? Czy ma dzieci? Jakie są jego zainteresowania?

Na początkowym etapie działalności często odpowiadamy na te pytania intuicyjne. Później, w procesie pełnej inwigilacji naszych użytkowników pomaga nam usługa Google Analytics, która pozwala nam odpowiedzieć na większość trapiących nas pytań.

b) Znajomość własnego biznesu. W momencie, gdy oddajemy projektowanie strony internetowej i strategii innym ludziom, którzy nie posiadają dostatecznej znajomości naszego biznesu. Cały proces konstrukcji strategii marketingowej powinien być konsultowany z osobą, która na tym biznesie zna się najlepiej. Od niej zdobędziemy informacje na temat kluczowych klientów, profilu przeciętnego klienta, ruchu w interesie czy informacje skąd klienci w danej działalności do tej pory zyskiwali informacje o firmie.

c) Lokalność biznesu. Jeśli jesteśmy jednym ze stu dostarczycieli naszej usługi lub produktu w naszym mieście powinniśmy skupić się na lokalności. Frazy kluczowe powinny kierować na wybrane miejsce, osiedle, czy ulicę. Inna sprawa, jeżeli nasza działalność wyróżnia się czymś wyjątkowym na tle innych firm. Wtedy naszym kluczowym działaniem powinno być uwypuklenie danej specjalizacji.

d) Znajomość konkurencji. Zwróćmy uwagę na jakie frazy pozycjonowana jest nasza konkurencja. Na co skarżą się klienci w sieci w powiązaniu z naszą konkurencją – wykorzystajmy to, by wzmocnić przekaz naszej usługi. Nie zapominajmy jednak, że wraz z naszą obietnicą musi pojawić się realna wartość. Inaczej jedyne co zrobimy, to zepsujemy solidnie zbudowany wizerunek niepochlebnymi, celnymi komentarzami.